Zaskakujące odkrycie! Głowa najmniejszego na świecie dinozaura zatopiona w bursztynie!
Głowa najmniejszego na świecie dinozaura sprzed niemalże 100 mln lat, została odkryta w kawałku bursztynu w Myanma (północnej Birmie). Wyniki badań nad niezwykłym okazem zostały opublikowane w czasopiśmie „Nature”.
Okaz sprzed prawie 100 mln lat zawiera główkę dinozaura wraz z fragmentami tkanki miękkiej zwierzęcia m.in. resztkami języka. Gad został nazwany „Oculudentavis khaungraae”. Jego wielkość porównuje się do najmniejszego ptaka kolibra pszczelego, którego waga wynosi ok. 2 gramów. Komputerowa rekonstrukcja pozwoliła ustalić również jego długość. Dinozaur mierzył bowiem 5 cm.
W żywicy znajdowały się zaskakujące elementy, takie jak jaszczurze oczy i 100 ostrych zębów. Według Akademii Nauk odkryty dinozaur może być stworzeniem, który łączy w sobie cechy gadów i ptaków. Przede wszystkim pierścien wokół oka, skonstruowany został z kości podobnych do tych, które znaleźć można u współczesnych jaszczurek. Natomiast jego kształt przypomina kształt sowy. Jego oczy wystają w dziwny sposób z czaszki, co jest niespotykane u innych zwierząt.
Profesor Jingmai O’Connor, paleontolog z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie, podsumował niezwykłe znalezisko tak: „Uwielbiam sposób, w jaki selekcja naturalna powoduje powstanie tak dziwnych form. Mamy również wielkie szczęście, że ta skamielina przetrwała do odkrycia 99 milionów lat”. Duża ilość zębów w paszczy dinozaura świadczy o tym, że prawdopodobnie był on drapieżnikiem i polował na małe owady. Naukowcy uważają, iż znaleziony okaz może przyczynić się do nowych odkryć w ewolucji międzygatunkowej, a także procesów miniaturyzacji zwierząt, do których dochodzi w zamkniętych środowiskach.
Fot. Profesor Xing Lida/ materiał prasowy/East News